W dniach 4 i 5 maja bieżącego roku uczniowie klasy 5a oraz kilku uczniów z klasy 7, pod opieką kierownika wycieczki - Pani Agnieszki Masłowskiej- -Krygowskiej oraz opiekuna - Ojca Pawła Kowalczyka, uczestniczyli w wycieczce w Bieszczady. 

Program wyjazdu był bardzo ciekawy i urozmaicony różnorodnymi atrakcjami. Pierwszy dzień to zwiedzanie ruin klasztoru w Zagórzu oraz wędrówka szlakiem bieszczadzkim z Przełęczy Wyżnej na Połoninę Wetlińską, z odpoczynkiem w odnowionym schronisku - w Chatce Puchatka. Wracając pod pomnik Jerzego Harasymowicza  można było podziwiać stoki gór, szczęśliwie odsłonięte przez mgłę oraz zwrócić uwagę na typową roślinność w Bieszczadzkim Parku Narodowym. Po zakwaterowaniu się w hotelu w Solinie, obiadokolacji i odpoczynku, uczestnicy wycieczki znaleźli jeszcze siłę, by pójść na spacer po koronie najwyższej w Polsce tamy - Zaporze Solińskiej.

Kolejny dzień wycieczki rozpoczął się od prelekcji  Pani Przewodnik na temat historii budowy zapory na rzece San, objaśnieniu zasad  funkcjonowania tamy oraz jej strategicznym położeniu. Następnie, płynąc statkiem, wszyscy mogli podziwiać piękno Jeziora Solińskiego, które jest otoczone malowniczymi, zielonymi  wzgórzami. Rejs umilała muzyka oraz opowiadanie kapitana.

Z Jeziora Solińskiego  grupa udała się nad dużo mniejsze, ale niezwykle urokliwe Jezioro w Myczkowcach, a stamtąd przeszła trasą przez Koziński Rezerwat Przyrody. Po drodze nie zabrakło wrażeń i spotkań z przedstawicielami flory i fauny typowych dla Bieszczad tj. padalec, kumak.

Ostatnim punktem programu był ośmiokilometrowy przejazd drezynami rowerowymi ze stacji  Uherce Mineralne. Była to okazja do jeszcze większej integracji i współpracy w grupie, bo każdy uczestnik wnosił swój wysiłek, by dotrzeć do celu. 

W czasie wycieczki nie zabrakło też dobrego humoru, uśmiechu i dobrej pogody.



Tekst: Agnieszka Masłowska-Krygowska

Zdjęcia: Ojciec Paweł Kowalczyk