Można stwierdzić zdecydowanie, iż tegoroczni absolwenci z przytupem opuszczają mury naszej szkoły. We wtorek 22 czerwca uczniowie klas ósmych pod opieką wychowawców Pani Moniki Czech, Pana Marka Kędziora, oraz Pani Sylwii Szeteli wyjechali na wycieczkę szkolną w Bieszczady.

Począwszy na organizacji tego przedsięwzięcia, poprzez przepiękna pogodę, na hucznym powrocie późnym wieczorem kończąc można powiedzieć, że wszystko udało się idealnie. Dzieci z opiekunami pod przewodnictwem licencjonowanego przewodnika górskiego Pana Bartłomieja Machowskiego zaczęli swą podróż w Ustrzykach Górnych, skąd wyruszyli zielonym szlakiem w kierunku szczytu Małej Rawki (1307 m n.p.m).

Podczas wędrówki uczniowie oprócz unikalnej przyrody Bieszczad, rzeczowych opisów i ciekawych opowieści przewodnika mogli podziwiać między innymi Połoninę Wetlińską i Caryńską czyli jedne z najwyższych bieszczadzkich szczytów po polskiej stronie. Po sporym wysiłku i zdobyciu szczytu grupa udała się na zasłużony odpoczynek przy smacznej, pieczonej na ognisku kiełbasie. Podczas relaksu przy ognisku doszło do nieplanowanej rywalizacji w „puszczaniu kaczek”, która odbyła się and przepływającą obok rzeczką.

Dalej po smacznym posiłku uczniowie udali się w kierunku największej w Polsce betonowej zapory nad Jeziorem Solińskim. Ten mierzący ponad 80 m wysokości i 664 metry długości kolos zrobił wrażenie nawet na tych, którzy nie byli tu po raz pierwszy, a pan przewodnik dodatkowo okrasił pobyt garścią ciekawostek na temat budowli. Wycieczka zakończyła się radosnym, hucznym powrotem do domu, podczas którego rozbawiona młodzież dokazywała śpiewając przy tym piosenki.

Galeria zdjęć

Autor: mgr Marek Kędzior